Upadłość konsumencka już wkrótce także dla samozatrudnionych!

Od chwili liberalizacji przesłanek ogłoszenia upadłości osoby fizycznej, jaka miała miejsce w końcu 2014 roku, każdy kolejny przynosi istotny wzrost liczby osób, którym udało się z takiego rozwiązania skorzystać. Już wiadomo, że we właśnie mijającym nie będzie inaczej. A co przyniesie przyszły? Wszystko wskazuje na to, że możemy mieć do czynienia z jeszcze gwałtowniejszym przyrostem, bo obok niezmiennej od lat tendencji pojawią się, już uchwalone, istotne zmiany w przepisach.

Nowe przepisy odpowiadają realiom rynku pracy

Mogłoby się wydawać, że należymy do najbardziej przedsiębiorczych społeczeństw na całym świecie, skoro na ok. 38 mln mieszkańców jeszcze niedawno mieliśmy ok. 2,5 miliona przedsiębiorstw. W rzeczywistości był to jednak rezultat dążenia pracodawców do redukcji kosztów pracy – samozatrudnienie pracownika jest wszak z ich perspektywy korzystniejsze niż etat. Nie dziwi więc, że gdy tylko sytuacja na rynku pracy zaczęła się istotnie poprawić, towarzyszył temu, jak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka, przedziwny rezultat w postaci zmniejszenia się ilości działających w kraju podmiotów gospodarczych. Któż chce się zmagać z ZUS-em, podatkami, biurokracją i brakiem poczucia stabilizacji, jeśli nie musi?

Przepisy regulujące sposób, w jaki odbywa się upadłość konsumencka, jeszcze niedawno były na ten fakt ślepe. Samozatrudnionego obowiązywały te same zasady, co spółki. Co istotne, zdolność do upadłości na ich podstawie zachowywał jeszcze rok i to nie po faktycznym zaprzestaniu działalności, tylko po wykreśleniu z Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej. To z kolei wykluczało upadłość jako osoba fizyczna. Już niedługo takich przeszkód nie będzie. Nie znaczy to jednak, że o pozbycie się długów będzie łatwo.

Skuteczna upadłość konsumencka wymaga fachowego wsparcia

Umożliwienie ogłoszenia upadłości konsumenckiej osobom pozostającym na samozatrudnieniu to nie jest jedyna istotna zmiana, jaka czeka nas wraz z wejściem ostatniej nowelizacji w życie. Radykalnie zmienia ona sytuację wielu borykających się z niemożliwym do spłaty zadłużeniem osób. Czy na lepsze? Zależeć to będzie od konkretnego przypadku i wsparcia, z jakiego będą korzystać.

Samo jej ogłoszenie stanie się właściwie formalnością – wystarczy do tego poprawny wniosek. O to, by w konsekwencji móc liczyć na pełne oddłużenie, bez bardzo długiego planu spłaty, trzeba jednak zadbać. Postępowanie dłużnika sąd zbada wówczas, gdy zostanie on już pozbawiony majątku, a więc na etapie ustalania planu spłaty. Będą mogli wypowiedzieć się na jego temat wierzyciele, co tym bardziej stanowi sytuację potencjalnie ryzykowną. Dlatego do złożenia wniosku koniecznie trzeba się przygotować i zadbać o wsparcie fachowców podczas postępowania. Kancelaria Ptak&Wspólnicy to najlepsze miejsce, w którym można je uzyskać. Wieloletnie doświadczenie, zarówno w obsłudze prawnej przedsiębiorstw jak i osób fizycznych, a także w oddłużaniu i upadłości czyni z nas specjalistów zdolnych właściwie przeanalizować każdy przypadek i podjąć odpowiednie dla niego kroki. Zapraszamy do kontaktu.